Każdy z nas chce być bogaty. Wystarczy zobaczyć, jakie kolejki ustawiają się pod kolekturami, gdy tylko wzrasta szansa na wygranie milionów. Tylko takie szczęście przydarza się tylko wybrańcom, cała reszta musi cierpliwie pokonywać kolejne etapy, aby dojść do zamożności, a nawet bogactwa.
1. Od pierwszego do pierwszego
To taki podstawowy etap, na jakim jest bardzo wielu z nas. Po prostu nie zastanawiamy się specjalnie nad tym, co przyniesie jutro i jeśli tylko osiągamy dochody, żyjemy od jednej pensji do kolejnej. Mamy nikłą wiedzę finansową i ufamy, że nic złego nam się nie wydarzy, a jeśli nawet… Ktoś przecież nam pomoże.
2. Spłata zobowiązań
Nie ma nic gorszego niż zadłużenie. Długi burzą spokój, są stresujące i bardzo często prowadza do rozpadu rodziny. Szczególnie gdy to złe długi, zaciągnięte na konsumpcje i beztrosko wydane. Musimy pamiętać, że niczego się nie dorobimy, jeśli wciąż będziemy płacić odsetki, prowizje czy kary za nieterminowe wpłaty rat. To po prostu wyrzucanie pieniędzy w błoto. Kolejnym celem powinna być spłata kredytu hipotecznego.
3. Osiągniecie finansowego bezpieczeństwa
Człowiek powinien móc zasypiać spokojnie. To, dlatego tak ważne jest, aby mieć fundusz awaryjny, który przyda się, gdy popsuje się samochód albo kuzynka zaprosi cię na wesele. Jeszcze ważniejsze jest posiadanie finansowej poduszki bezpieczeństwa, która pozwoli ci na spokojne przeżycie przynajmniej połowy roku, gdybyś niepodziewanie stracił możliwość zarabianie pieniędzy np. z powodu długiej choroby. Odłożenie pieniędzy na te cele powinno być najważniejsze do zrealizowania, bo to jedyny sposób, aby ponownie nie wpaść w długi.
4. Podniesienie standardu, ale unikanie inflacji kosztów życia
Spłacone pożyczki, stabilny budżet, zabezpieczona poduszka bezpieczeństwa to wszystko wymaga pewnych wyrzeczeń. Nic dziwnego, że człowiek ma prawo być tym zmęczony i chce sobie pozwolić na odrobinę przyjemności. Zwłaszcza że życie jest jedno i nie można sobie wszystkiego odmawiać. Tylko podniesienie standardu powinno mieć granice, bo nie ma nic gorszego, niż wpadniecie w pułapkę inflacji kosztów życia, czyli takiego zwiększenia wydatków, że dochody przestaną ci wystarczać.
5. Zyskanie dodatkowych źródeł dochodów
Człowiek nie powinien ograniczać się do jednego zajęcia czy metody uzyskiwania wynagrodzenia, bo warto być przygotowanym na różne wersje w życiu. To, dlatego powinniśmy ciągle poszerzać swoje kompetencje i szukać niszy, w której się odnajdziemy. Można pracować na etacie i oprócz tego prowadzić własną działalność czy np. zostać freelancerem.
6. Inwestowanie
Twoje pieniądze nie mogą bezczynnie leżeć na koncie, bo wówczas tylko tracisz na inflacji. Trzeba je zmusić do tego, aby ciężko pracowały i przynosiły zyski. Do tego właśnie służy inwestowanie: w akcje, nieruchomości czy kryptowaluty, byle tylko było to coś, co rozumiesz i na czym się znasz.
7. Wolność finansowa
Proste, masz już tyle pieniędzy, że nie musisz pracować, zwłaszcza że twoje udane inwestycje przynoszą dochód pasywny. Pokonując wszystkie poprzednie etapy, doszedłeś do bogactwa. W takim momencie pojawia się zwykle określenie uwielbiane przez inwestorów, jakim jest dochód pasywny, czyli pieniądze, które zyskujemy, nie wykonując żadnej pracy. Są tacy, którzy twierdzą, że dochód w stu procentach pasywny nie istnieje, ale warto dążyć do ideału i pozyskiwać zyski np. z tantiem czy dywidend.
Myślę, że jestem na etapie 4 🙂 a wiadomo, każdy dąży do wolności finansowej.